Sebastian chodzi do drugiej klasy a Amelia do przedszkola.

Od ostatniej wizyty w styczniu, w ALGOMED zaobserwowałam kolejne postępy u swoich dzieci.

Sebastian lepiej radzi sobie z matematyką, mnoży i dzieli do 50, co kiedyś byłoby nie lada wyzwaniem. Uczęszcza na lekcje gry na pianinie, zapamiętuje dany utwór wzrokowo i ze słuchu. j. Dla Sebastiana nie stanowi problemu nauczenie się na pamięć wiersza, piosenki.

Bardzo dobrze radzi sobie z nauką języka angielskiego. Za każdy sukces jest nagradzany.

Musimy nadal pracować nad rozumieniem czytanego tekstu i lepszą komunikacją. Łatwiej jest mu mówić po angielsku niż po polsku. Sebastian w tym roku zintegrował się z grupą dzieci w klasie. Koleżanki i koledzy sami go biorą na przerwę i razem się bawią. W tamtym roku miał tylko jednego kolegę, a w tym roku ma już 7. To bardzo duży postęp, ponieważ otwiera się na otoczenie. Wcześniej był zamknięty na świat zewnętrzny.

Amelia jest bardzo pogodna, śmieję się od rana do wieczora. Jest w ciągłym ruchu. Jej ulubiona zabawa na dworze to trampolina lub siłownia na świeżym powietrzu. Amelia jest cwana, wszystko rozumie. Do mówienia trzeba ją jednak zmuszać. Staramy się ją motywować do mówienia.  Jeśli coś chce dostać, musi powtórzyć pełne zdanie. Umie mówić, ale skraca sobie słowa: np. zamiast marchewka mówi Ewka. Jeśli chce coś do picia musi powiedzieć: proszę herbatę lub proszę wodę. Lubi gazetki reklamowe ze sklepów.  Siada ze mną i sama jak widzi na obrazku coś, co zna mówi nazywając to. Jak czegoś nie zna pokazuje i ja jej  mówię nazwę a ona powtarza. Amelia sama się ubiera i rozbiera. Chętniej uczestniczy w imprezach z dziećmi, gdzie są tańce i muzyka, nie ma problemu w trzymaniu za rękę osoby, której  nie zna.

Lubi rozdawać całusy i częściej przychodzi się przytulać, kiedyś było to nie możliwe.

Teraz więcej czasu spędzamy na placu zabaw, nie mam obawy że któreś mi ucieknie, nie robią tego, słuchają mnie. Jak mamy wracać to posłusznie idą do samochodu. Mogę sama z nimi jechać i już nie boję się, że coś się może stać. Oboje są żywiołowymi dziećmi.

Dzieci robią postępy i to jest najważniejsze i najpiękniejsze.  Warte wszystkich wyrzeczeń z którymi trzeba się zmierzyć. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze dużo przed nami. W maju czeka nas kolejna wizyta u Pana Jurka.

Najważniejsze dla nas, że terapia pomaga. Jestem wdzięczna, że trafiliśmy do Centrum Terapii Algomed, do Pana Jurka.

Serdecznie dziękujemy 🙂