Nasz syn Dawid ma 13 lat. W wieku 3 lat został zdiagnozowany jako dziecko z autyzmem wczesnodziecięcym.

Jest on miłym, sympatycznym i nieagresywnym chłopcem, który obecnie jest na diecie bezcukrowej i bezglutenowej.

Wcześniej korzystaliśmy z pomocy specjalistów z Warszawy, pracowaliśmy metodą Tomatisa oraz metodą behawioralną - niestety wszystkie te metody i próby leczenia nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

Obecnie jesteśmy na 2 serii zabiegów. Syn był odgrzybiany, odrobaczany, a w chwili obecnej wytrącamy metale ciężkie z jego organizmu. Przed zabiegami z akupunktury Dawid dużo krzyczał, był pobudzony, trudno było go uspokoić kiedy zaczynał krzyczeć czy się zawieszać. Obecnie przychodzi nam to o wiele łatwiej. Po zabiegach stał się bardziej skupiony, jest o wiele mniej krzyków (tak koło 70 %) i co jest bardzo istotne ZACZYNA POWTARZAĆ DŁUŻSZE SYLABY (wcześniej jeśli powtarzał to max 2 sylaby). Mamy wrażenie że lepiej i więcej rozumie co się do niego mówi.

Po zabiegach poprawiła się jego przemiana materii. Schudł około 10 kg. Codziennie robi kupę (wcześniej miał z tym ogromne ogromne problemy - raz na tydzień bądź dwa tygodnie) - dla nas to bardzo dużo zważywszy na wcześniejsze problemy trawienne.

W szkole poprawę zauważyły panie nauczycielki. Mówią, że Dawid potrafi się bardziej skupić na wykonywaniu zadań, jest spokojniejszy dzięki czemu lepiej pracuje.

Obecnie walczymy o upragnione słowo MAMA.
Pozdrawiamy gorąco.