Witam serdecznie. Przyszedł czas, żebym i ja podzieliła się historią mojego syna Bartosza.

Zespół Aspergera to "piekło w mózgu młodego człowieka". Takim był mój syn Bartosz. Mega trudności w relacjach społecznych, wyzwiska, rzucanie przedmiotami, porywczy, obrażał wulgarnie wszystkich (rodziców, siostrę, krewnych, nauczycieli, koleżeństwo a nawet małego niemowlaka brata, który ma dzisiaj 3 lata. Bartosz trafił do Pana Jurka w listopadzie 2020 roku. Byłam w niemocy i załamana po wizytach u psychologów, psychiatrów, gdzie dawkowane i zmiany coraz większych ilości psychotropów bardziej wpływało na pogorszenie jego stanu zdrowia, aniżeli wyciszało. Agresja i myśli samobójcze potęgowały, nie wychodził ze swojego pokoju, odcinał się od otoczenia nic go nie cieszyło.

Szukać pomocy nie przestaliśmy i nie pogodziliśmy się z diagnozą wystawioną w 2014 roku. Tak trafiliśmy na stronę ALGOMED-u. Nadzieję dały mi przeczytane historie małych pacjentów, wiedziałam, że to jest ostatnia deska ratunku dla mojego dziecka.

Dziś Bartek ma 18 lat, jest po 7 zabiegach a efekty dla nas rodziców są niesamowite. Syn potrafi dziś się uśmiechać, żartować, powstrzymywać agresję, autoagresję, poszukuje zajęcia, wychodzi do ludzi, ma chęci do pracy, ustąpiło napięcie mięśniowe i nadwrażliwość na wiele rzeczy. Jego stosunki z bratam zaczynają być poprawne. Mogłabym jeszcze dużo wymieniać. W tej chwili Bartek kończy 3 klasę LO, zaczął się chętniej przykładać do obowiązków szkolnych, planuje przyszłość... nawet zdać maturę. Dla nas to naprawdę niesamowite.

Jeszcze dużo pracy przed nami, bo Bartek jest już ukształtowanym dorosłym człowiekiem i teraz musimy jeszcze powalczyć z zachowaniami, które przez nas zostały wypielęgnowane w czasie "choroby" Bartka. Zdarzają się jeszcze niepożądane zachowania, ale dzisiaj łatwiej jest do niego trafić.

To wszystko jest zasługą terapii u Pana Jurka, Pani dietetyk i diecie, której Bartek się całkowicie poddał, z czego jestem bardzo dumna i bardzo wielki ukłon w stronę syna, że z dnia na dzień zrezygnował z przyjemności jedzenia.

Dziękujemy całemu zespołowi i czekamy na kolejną wizytę w sierpniu.